Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:50, 11 Lis 2008 Temat postu: Obóz |
|
|
Mężczyźni szli udeptaną ścieżką. Za nimi zamknęła się skała.
- Ron, możesz już odejść... - powiedział do chłopaka najstarszy z nich o imieniu George.
Chłopak odszedł...po chwili biegł już w stronę Mikego.
Mike wyszedł z jaskini, która się za nim zamknęła. Przywitał się z Ronem.
- Co z dziewczyną? - zapytał.
- Zabrali ją do domku koło Johna... - odpowiedział chłopak idąc pospiesznie za Mikem. - Lepiej do niego nie idź...ludzie wciąż nie chcą uwierzyć w Twoją teorie, że John jest zdrajcą. - dodał. - Wierzą, że pomoże im wrócić do rodziny.
Mike roześmiał się gorzko.
- Głupcy... Wysadził ten cholerny statek... Teraz nikt nie opuści tej wyspy. - zatrzymał się przed największym z domków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Wto 17:51, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:53, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ockneła sie na kanapie w jakims domku.Rozejrzałą sie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:56, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mike wszedł do domku nie zwracając uwagi na słowa przyjaciela.
Rozejrzał się wokół. Na fotelu siedział mężczyzna.
- Witaj Mike...czy coś się stało? - mężczyzna wstał i położył książkę na półce.
- Chodzi o tą dziewczynę... - Mike podszedł bliżej. - Nie przybyliśmy na tą wyspę, aby więzić ludzi bez ich zgody, tylko aby im pomagać...
John roześmiał się.
- Wybacz ale mam pilne sprawy... - wyminął chłopaka.
- Wiem czemu ją tutaj sprowadziłeś... - krzyknął za nim Mike, lecz ten go nie słyszał. Chłopak zaklął.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:58, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Podeszła do półki z ksiazkami .Byłą dziwnie osłabiona .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:00, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
John wszedł do domku, w którym znajdowała się dziewczyna.
- Witaj Alex... - zamknął drzwi i uśmiechnął się przyjaźnie.
Mike wyszedł z domku trzaskając drzwiami.
- Ma mnie gdzieś - odparł na pytający wzrok kolegi. Ruszył przed siebie. Wszedł do innego budynku.
Otworzył skrytkę w ścianie...na blacie leżały rożne rodzaje broni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:02, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Kim jestes...-zapytała odwracajac sie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:06, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- John Levis - przedstawił się mężczyzna siadając na fotelu. - Wybacz mi to całe porwanie ale liczy się dla mnie Twoje bezpieczeństwo Alex.
Mike wsadził za pas dwa pistolety. Kolejny przyczepił do łydki tak jak i sztylet. Pod koszulę założył kamizelkę kuloodporną... Przez chwilę w świetle błysnął tatuaż na prawej łopatce chłopaka.
- Wciąż nie wiesz co on oznacza? - zapytał Ron
- Tak...i wole nie wiedzieć... - wyszedł na zewnątrz biorąc po drodze teczkę. - Mógłbyś zostawić mnie samego...?
- Jasne...powodzenia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:08, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Skad wisz jak sie nazywam...-powiedziała usiadła na kanapie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:10, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się.
- Wiem wiele rzeczy...tak jak i to, że źle się czujesz - wstał i podszedł do drzwi. - Odpocznij...przyniosę Ci jedzenie...a potem porozmawiamy - wyszedł na zewnatrz. Skierował się w stronę jakiegoś budynku.
Mike otworzył teczkę...były to akta dziewczyny. przeczytał je... gdy skończył jego twarz wyrażała całkowitą pustkę.
- Boże... - wyszeptał i skrył twarz w dłoniach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:12, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alex rozejrzałą sie i wstałą .Zaczeła biec ile miała sił.Dobiegłą do dzwi i otworzyła je i wybiegła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:15, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mike podniósł głowę, gdy rozległ się przeraźliwy alarm... Rozejrzał się. Zauważył biegnącą dziewczynę. Zerwał się...
Po chwili zastąpił jej drogę i przytrzymał opierając o pień drzewa.
- To zły pomysł...
Z budynków wybiegli uzbrojeni mężczyźni...na czele widniała postać Johna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:16, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Mike?-wyszeptałą patrzac na niego.-Co tu robisz...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:20, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mike widział nadchodzących ludzi. Skrzywił się...puścił dziewczynę...
- Nie czas na wyjaśnienia...on i tak powie Ci własną historię... - powiedział szybko. - Nie ufaj Johnowi...nie jest tym za kogo się uwa... - nie zdołał dokończyć. Poczuł silny cios w żebra. Jednak nie skrzywił się. Spojrzał na wściekłą twarz Johna.
- Zabierzcie dziewczynę...niech odpocznie... - powiedział do mężczyzn, którzy podeszli do Alex. Sam odwrócił się do chłopaka. - Myślę, że Alex nie powinna Tobie ufać...przecież to Ty ją okłamałeś - uderzył Mikego w twarz. - Jesli jeszcze raz się do niej zbliżysz, zabije Cię... - ostatnie słowa wyszeptał.
- Wiem czemu ją tu sprowadziłeś - wymamrotał Mike patrząc w twarz mężczyzny. - Przypomina Ci Sarę...ale nią nie jest...nikt jej nie zastąpi...dobrze o tym wiesz. - po tych słowa dostał kolejny cios w twarz.
John podszedł do dziewczyny...
- Chodź... - ruszył w stronę domku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:22, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzałą w strone Mika zastanawiała sie nad jego słowami szłą prosto.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:25, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
John zaprowadził dziewczynę do domku. Na stole leżał posiłek...
- Usiądź i odpocznij... - powiedział wskazując na kanapę. Sam usiadł na przeciw. - Nie jesteś tutaj więźniem, chce abyś to wiedziała i czuła się tutaj swobodnie. Ufam Ci... Jednak zapamiętaj moje słowa: ludzie z hotelu są niebezpieczni. Pragną naszej śmierci...
Mike otarł krew z ust... W dłoni ściskał teczkę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|