Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:16, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kilka istot podeszła do niej i zaczęło dotykać jej rąk i nóg - były wyraźnie podekscytowane dziewczyną. Przywiązały ją do słupa...
- Łapy przy sobie gnojki!! - krzyknął Mike w ich języku i podszedł do Alex. - Trzymaj się... - pocałował ją w usta i odszedł ciągnięty przez "zwierzyniec"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:17, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Patrzała jak Mike odchodzi.Bałą sie o niego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:19, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Hej...nie szarpcie się...dla każdego starcze... - powiedział wyrywając rękę z uścisku potworka. - Spokojnie...bez pośpiechu... - gdy słyszał własny głos czuł się pewniej. Zamknięto go w jakimś pomieszczeniu, gdzie miał doczekać nocy. Martwił się o Alex...
Chodził w kółko...wydeptując dróżkę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:20, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zamkneła oczy.Było jej niewygodnie.Wciza bała sie o Mika.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:23, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jedne potworek podszedł do dziewczyny i rozwiązał jej ręce. Założył na jej nogę metalowa obrączkę i przyczepił do słupa.
Przed nią postawił tacę z jedzeniem. Chrząknął cos niezrozumiale i wskazał na jedzenie.
Mike usiadł na ławie...raczej nie mógł liczyć na jedzenie jako ktoś kto ma zginąć. Już z góry był skazany na śmierć i klęskę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:24, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Skinoła tylko glowa i zaczeła jesc była głodna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:27, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Powoli nadeszła noc...z obozu dochodził odgłos bębnów... i niecierpliwe pochrząkiwanie...
Wokół przypiętej do słupa dziewczyny tańcowały potwory...
Mike został wyprowadzony z celi...specjalnie przed tę poprawił bandaż na gwieździe aby ja ukryć.
Stanął po środku placu i rozejrzał się...uśmiechnął do Alex. Została mu wręczona dzida.
Z koła wyszedł przeciwnik...pomrukiwał coś niewyraźnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:28, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
patrzałą na Mika z troska.Spojrzała na jego przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:30, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Rozległ się gong...walka rozpoczęła się.
Mike uśmiechnął się zachęcająco...czekał na ruch przeciwnika... Wiedział, że jeden błąd to śmierć.
Przeciwnik ruszył...chłopak odbił atak i skaleczył go. Wszystko wydawało się jakieś komiczne, te bębny...chrząknięcia: chciało mu się śmiać.
Czuł się dziwnie...a może jedna cos mu podali?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:32, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przygladałą sie wszystkiemu.Niewiedziałą co otym myslec.Rozejrzałą sie po wszystkich tutejszych mieszkacach.
Spojrzałą na Mika i przygladałą sie mu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:34, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zatoczył się i roześmiał głupkowato...lecz umysł miał wciąż trzeźwy...
A jednak cos dostałem... - pomyślał nim upadł na ziemię. Zauważył jak przeciwnik zmierza w jego stronę, uśmiechnął się i wstał. Spróbował odeprzeć atak... Poczuł ból...i ciepło krwi płynącej po jego ramieniu. Na chwilę oprzytomniał. Kawałek dzidy wbił mu się w ramię...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Pon 18:35, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:35, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
-Mike!-krzykłą patrzac na niego.Rozejrzałą saie i zauwazyła jak przeciwnik znów wymierza cios Mikowi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:37, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tym razem odparł atak przeciwnika i ranił go w bok... Świat kręcił mu się przed oczyma, nie czuł bólu...tylko dziwne ciepło rozpływające się po całym ciele...
Spróbował się skupić...zaatakował i przewrócił przeciwnika na ziemię...Przygniótł go i przyłożył mu do gardła ostrze dzidy...
Tłum zamilkł...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:39, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzałą na Mika i usmiechła sie lekko.Odtchła przygladajac sie całemu zdarzeniu..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:44, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Znowu uśmiechnął się głupkowato...narkotyk, który mu podali znowu zaczął działać...
Wszystko zaczęło się rozmazywać...bolała go głowa i ramię...ból był nie do wytrzymania.
Postać zmieniła się...chłopa przetarł oczy...
- Alex? - wyszeptał niewyraźnie - Ja...nie rozumiem... - spojrzał do tyłu na dziewczynę. - Nie...co? - mamrotał, lecz nie cofnął dzidy.
Nie wiedział dlaczego w tym momencie przypomniała mu się twarz matki...lekcje, które mu dawała.
- Wybacz - wyszeptał wbił dzidę w brzuch stwora. Ten nagle zniknął...tłum wiwatował.
Chłopak upadł...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|