Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:34, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Patrz mamo... - jedno dziecko wskazało na niebo. Rozjaśniał je srebrny blask...
Mike odzyskał przytomność kilka godzin później... Wstał i zachwiał się niebezpiecznie...ktoś chwycił go za ramię.
- Wszyscy Cię szukają Synu Nocy...myśleliśmy, że nie żyjesz... - powiedział centaur. Był to Mufasa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:05, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Alex odwróciłą sie i spojrzała na niego.Niewiedziaął co sie dzieje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:33, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z ust ludzi wydobył się radosny okrzyk...ich twarzy rozjaśniły się... Wszyscy podnosili głowy i patrzeli na jasny promień.
- Aslan został pokonany... - powiedział jeden z wojowników podchodząc do Alex. - Wygraliśmy...
Mike uśmiechnął się lekko... Bolała go każda cześć ciała...z ust leciała strużka krwi.
Chłopak rozejrzał się...wokół niego leżało pełno ciał i proch, który został z Aslana. Podniósł zakrwawiony miecz i schował go do pochwy.
- Wszystko dobrze? - zapytał go Mufasa idąc przed siebie. Po chwili ukazało się kilkadziesiąt białych namiotów. - Są w nich ranni...jedni powoli umierają...
Mike zignorował pytanie. Zostały mu niespełna dwa dni. Czuł jak trucizna płynie w jego żyłach.
- Spróbuje wam pomóc... - rzekł i wszedł do pierwszego namiotu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:35, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Alex usmiechneła sie lekko.Chciałą miec pewnosc ze Mike zyje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:38, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Za niedługo powinien do nas przyjechać posłaniec... - dodał centaur. Światło z medalionu dziewczyny wskazało na grotę...tak na prawdę była to pięknie ozdabiana komnata.
Mike uzdrawiał wszystkich, których stan był krytyczny...czuł jak siły go opuszczają. Coraz częściej musiał przystawać i łapać z trudem powietrze...
- Nic mi nie jest... - po raz kolejny zapewniał kogoś o sowim samopoczuciu. Wszedł do głównego namiotu... Był tam Mufasa, Tina...i inni wielcy magowie oraz wszyscy uzdrowiciele.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:40, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Alex weszła do groty.I usiadłą gdzies.Rozgladałą sie po wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:42, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kobiety przytulały do siebie dzieci otulając je kocami... Niektórzy spoglądali w stronę dziewczyny... - na ich twarzy malowała się radość i niepokój o bliskich.
Zrobił krok do przodu...zakręciło mu się w głowie...upadł. Słyszał wokół siebie głosy, które wymawiały jego imię.
Stracił przytomność...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:46, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zakreciło sie jej wgłowie.Zamkneła oczy czekałą na posłanca.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:48, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przed grotą zatrzymał się koń z jeźdźcem na grzbiecie. Mężczyzna zsiadł i wszedł szybkim krokiem do komnaty. Podniósł dłonie w geście pozdrowienia.
- Witaj Córko Słońca... - ukłonił się lekko i przeszył ją badawczym wzorkiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:49, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Witaj...-powiedziałą podnoszac głowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:52, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Wygraliśmy wojnę...Aslan został pokonany... Za kilka dni będziecie mogli wrócić do wioski i rozpocząć nowe życie. - rzekł, a jego głos potoczył się echem po komnacie. Potem zaczął podchodzić do kobiet i rozmawiać z nimi...jedne wybuchały płaczem i tuliły do siebie dzieci.
Posłaniec zawrócił gotów do wyjścia. Zatrzymał się jakby sobie coś przypomniał. Spojrzał na Alex.
- Syn Nocy... - powiedział ściszonym głosem. - On umiera... - dodał i wyszedł z groty.
Mike rzucał się na łóżku, na którym został położony. Jeden z uzdrowicieli ocierał mu rozpalone czoło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:54, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie...-powiedziałą-Powiedz ze to nieprawda..-powiedziała a z jej oczu zxaczeły płynac łzy..-Musz etam jechac.-powiedziałą wciaz nienajlepiej sie czujac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:55, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Posłaniec odwrócił się i spojrzał na nią...
- Powinnaś odpocząć Córko Słońca... - powiedział spokojnie. Przez chwilę patrzał na jej zapłakaną twarz. - Zabiorę Cię tam...chociaż nie powinienem... - dodał po chwili i wyszedł z groty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Sob 11:56, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:56, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Alex wstałą i wysza zanim.
-Dziekuje..-odpowiedziałą cichho.Niemogłą w to uwierzyc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:57, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pomógł jej wejść na konia...
- Trzymaj się mocno Córko Słońca... - powiedział spoglądając na nią. - Otrzyj łzy...może jeszcze nie wszystko stracone - dodał i ruszył ściągając cugle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|