Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:58, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
JAkis czas puźniej.
-Tato tom dzis przyjdzie na kolacje..-powiedziałą i usmiechnełą sie ....zakochała sie w nim i przysłowiowo z nim "chodziła"
-Dzis tez zamierzam wam przedstawic mojego partnera...
-To ja moze odwołam przyjscie Toma...-powiedziałą przygladajc sie ojcu...
-Nie...nie niech przyjdzie...-powiedział ojciec i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:02, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Minął tydzień...
Mike zapewniał lekarzy, że czuje się wyśmienicie i może już wrócić do pracy... Oni wreszcie ulegli po jego setnym zapewnieniu...
Obiecywał, że będzie się oszczędzał i więcej odpoczywał - co było kłamstwem.
Zapiał pas na żebrach i zapiął koszulę... - wreszcie mógł opuścić szpital.
Gdy znalazł się na zewnątrz wziął głęboki oddech, poczuł ukłucie bólu, skrzywił się i wsiadł do auta.
- Witaj partnerze!! - krzyknął od wejścia ściskając dłoń lekko zaskoczonemu Danielowi. - Zaskoczony moim widokiem w pracy? - zapytał śmiejąc się.
- Skłamałbym gdybym powiedział: nie - odpowiedział po chwili ściskając mu dłoń. - Chce Cię zaprosić na kolację, dzisiaj wieczorem. - dodał szybko.
Mike podniósł brew do góry i uśmiechnął się.
- Dobrze...na pewno się zjawię...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:06, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To ze miała chłopaka niesprawiało ze wciaz czuła sie dziwnie samotna i te codziene sny. Niecieszyłą sie zbyd bardzo tym ze przyjdzie dzis partner taty..Niewodziała jaki on jest...miał jednak swoje podejrzenia: Mezczyzna wysoki w wieku swojego ojca moze starszy z zapuszczona siwa brudka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:11, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wrócił do domu... - tak, dostał wolne... Westchnął i ostrożnie opadł na łóżko. Ogarnęło go znużenie...
- Zmieniłem przyszłość... - wyszeptał. Układanka zaczęła powoli do siebie pasować. Jednak dalej nie wiedział kto wypowiedział te słowa, kto krzyczał jego imię.
Wstał i przebrał się...
Po chwili jechał już samochodem na kolację do domu Daniela. Nie spodziewał się niczego nadzwyczajnego.
Daniel wrócił do domu...
- Za kilka godzin będzie tutaj Mike. - krzyknął od progu całując żonę. Spojrzał na córkę leżącą na kanapie. - Kiedy przyjdzie Tom?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:14, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Gdzies koło 20..-powiedziałą i usiadła.-Pojde sie przebrac...-zaczełą wchodzic do góry.Zamkneła zasoba drzwi i zaczeła szukac czegos co by mogłą ubac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:17, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zatrzymał się przed domem o adresie, który podał mu Daniel. Wysiadł i rozejrzał się po okolicy. W dłoni trzymał dwa bukiety róż i butelkę wina...
Czuł się jakoś dziwnie...przeczesał palcami włosy i zadzwonił.
Po chwili drzwi otworzyły się... Stała w nich ładna kobieta o bursztynowych, wesołych oczach.
- Mike? - zapytała wpuszczając go do środka. Wzięła od niego butelkę z winem. Z jej twarzy nie znikał uśmiech.
- Tak...dobry wieczór... To dla Pani - wręczył jej jeden bukiecik i ściągnął kurtkę. Odwzajemnił uśmiech. Kobieta przyglądała mu się z ciekawością.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:19, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ALex ubrałą jakas Tunijke i spodnie...do tego jakies korale....słyszął ze juz kos wszedł ale nieschodziła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:21, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Spodziewała się Pani kogoś innego? - zapytał szybciej niż zdołał pomyśleć.
- Tak... - odpowiedziała i uśmiechnęła się. - Inaczej sobie Ciebie wyobrażałam... - dodała i wsadził bukiety do wazonów.
Chłopak uśmiechnął się...
- Pozory mylą...ale dziękuje... - nie dokończył, gdy do holu wszedł Daniel.
- Wreszcie jesteś... Proszę wejdź... - zaprosił go do salonu. - Moja córka zaraz powinna zejść. Czekamy jeszcze na jej chłopaka... - dodał wskazując Mikemu miejsce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:23, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wyszła z pokoju i zaczeła schodzic po schodach rozczesujac włosy palcami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:27, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Usiadł i upił trochę wina...
- Dziękuje za zaproszenie... - powiedział siedząc sztywno.
Daniel roześmiał sie...
- Pierwszy raz jesteś taki miły...zawsze w Twoim głosie słyszę tą nutkę znudzenia lub ironii.
Mike uśmiechnął się...
- Lepiej się nie przyzwyczajaj... - odłożył kieliszek na stół.
Daniel roześmiał się ale po chwili spoważniał.
- Ja się czujesz?
- Załóżmy, że dobrze - odparł po chwili patrząc Danielowi w oczy. Ten odwrócił wzrok.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:29, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Weszłą do jadalni i spojrzała na chłopaka siedzacego przy stole..kogos jej on przypomninał...Spojrzałą na ojca ten usmiechnał sie.Inaczej wyobrazała sobie partnera taty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:31, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mike wstał, gdy do pokoju weszła córka Daniela. Przypominała mu kogoś...
- Cześć... - delikatnie ścisnął jej dłoń. Przytrzymał ją dłużej niż powinien. Uśmiechnął się i puścił ją, z powrotem siadając.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:33, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Alex usmiechneła sie ale niezdazyłą usiasc.
OPtworze..-powiedziałą słyszac dzwonek.Pochwili wróciła do jadalni razem z Tomem.On sie przywitał i wszyscy usiedzi do stołu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ToRcIk
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 1215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:35, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mike krótka chwilę poświęcił aby przyjrzeć się Tomowi. Krótko ścisnął mu dłoń. Cieszył się kiedy wszyscy zaczęli jeść - ratowało go to przed milczeniem i bezsensowną rozmową.
Docierały do niego pojedyncze słowa Daniela, jego żony, córki i Toma. Katem oka obserwował Alex - nie wiedział dlaczego wydaje mu się taka bliska, a jednocześnie daleka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Wto 18:35, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 1186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:38, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
niekiedy spojrzała na Mika przypominał on jej chłopaka ze snów..czułą ze łączy ja z nim jakas wiez..niepotrafiła tego nazwac.
-Alex-z zayslenia wyrwal ja Tom który ukleknał ...-wyjdziesz zamnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|